sobota, 31 grudnia 2011

Hej!

Jak już pisałam, wczoraj byłam na koncercie. Było zajebiście. Tego mi było trzeba.


Wczoraj również oglądałam film zanim poszłam spać. "Mystic Pizza". Był straszliwie, przerażająco nudny. Nic się tam nie działo. Parę razy miałam ochotę to wyłączyć i pójść w końcu spać ale dzielnie wytrwałam do końca.


Nie polecam.

Dzisiaj sylwester, więc wychodzę...Muszę tylko ogarnąć coś do jedzenia i jakiś fajny film. Przynajmniej nie będę siedzieć sama z kielichem z pakietem komputer + telewizor.




Udanego Sylwestra
i Szczęśliwego Nowego Roku!!!


Do zobaczenia w nowym roku 2012!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz