Hej!
Przepraszam, że musieliście trochę poczekać na nowy post. Najpierw był Sylwester (świetny), potem trzeba było odpocząć potem szkoła :(
Wczoraj był pierwszy dzień szkoły po tak długiej przerwie. Nauczyciele byli dla nas ulgowi :D Za to dzisiaj zaczęła się harówka.
Ale zadają jeszcze niewiele. Uwielbiam to, że nowy semestr przynosi nowe nie przygotowania :D
Przyjechała do mnie ciocia ze swoim psiakiem (york mini). Uwielbiam go. Na początku trochę się bał mojego potworka (Baszy) ale teraz jest już ok. Basza próbowała mu wypić wodę z miski ale jej się pyszczek nie zmieścił do niej :) Dla 2Pac'a (tak ma na imię przystojny kawaler ;p) jej miska jest jak wanna.
Zauważyłam, że przedłużyli termin zgłoszeń na wystawę karnawałową w Gda. Zobaczymy co się da załatwić z moimi kochanymi rodzicami ... Na razie się na mnie wydzierają, że rachunki za prąd duże. Termin kończy się dzisiaj, więc jeszcze mam dwie godziny na negocjacje :D Życzcie mi powodzenia.
Niedługo znów napiszę.
Papa!!!
Obrazek musi być! To moja Basza. Zdjęcie z wakacji 2011. Byłyśmy na obozie z psem z Wandrusa.
a czemu masz duże rachunki za prąd? ;>
OdpowiedzUsuńhaha. Za dużo na fejsie siedze :D
OdpowiedzUsuń